„Bezwstydna, bezpretensjonalna i prześmiewcza” – taka jest Sekcja Muzyczna Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn (SMKKPM). Od dziesięciu lat celebrują przeciętność na scenach, teraz zapowiadają drugą, po „Superbohaterze” z 2018 roku, płytę. W mainstreamie chadzają własnymi ścieżkami, a niektóre z nich prowadzą do produkcji telewizyjnych i filmowych („Czarna Owca”, „Miłość jest blisko”). Ich występy to hybryda koncertu, anegdotycznych opowieści, i nieskrępowanego kontaktu z publicznością.
Celebracja siły przeciętności i proste cele: pranko, spanko – wygranko. Jesteśmy w miejscu słodko-gorzkim, ani do końca złym, ani dobrym, jednak pełnym codziennych zwycięstewek. Naszych małych kroczków bez filmowej muzyki, głębokiego głosu narratora z traileru, wielkich narracji i dmuchanych medali. Zatytułowaliśmy tę trasę “małe wygranko”, nie? No bo to nie jest tak, że my coś jakoś wiecie no, bardzo wygrywamy. Oprócz porażki jest jeszcze remis. Remis to nieraz małe wygranko. Po prostu nie ciśnij za bardzo. Podczas koncertu zadedykujemy na pewno jedną piosenkę dla Jennifer Lopez, będziecie mogli też usłyszeć kogo pozdrawia „Maradona”, nie zabraknie egzotycznych owoców. Będzie można się w sobie zakochać i ze sobą rozstać. Niekoniecznie musi chodzić o pary. Można to zrobić również samotnie. Dla każdego coś miłego. Przyjdź i zobacz rozśpiewanych odbiorców Kuźni, miejsce, gdzie każdy może poczuć się swobodnie i nareszcie stanąć na prawdziwym podium. Naszym szóstym miejscu MAŁEGO WYGRANKA — mówi zespół o swojej nadchodzącej trasie koncertowej. A plan trasy małe wygranko wygląda tak:
28.10 – Kraków, Poczta Główna
10.11 – Warszawa, VooDoo
12.11 – Gdańsk, Pub Torpeda
17.11 – Łódź, Wooltura
24.11 – Wrocław, Akademia
25.11 – Szczecin, Piwnica Kany
26.11 – Poznań, 2progi
8.12 – Katowice, Katofonia
22 października premierowo zaprezentowany został pierwszy album zespołu Darek Dusza i Demony. „Karykatury” poznać można było podczas gliwickiego festiwalu Punk Generation. Na album składa się 12 utworów będących mieszanką post punka, rock`n`rolla i punk rocka, do których słowa i muzykę napisał Darek Dusza. Wydawcą albumu jest niezależne wydawnictwo Zima Records. Za brzmienie płyty odpowiada Jarek Toifl, natomiast okładkę zaprojektował Krzysztof Grabowski (tekściarz i perkusista Dezertera). Album dostępny jest w wersji na CD i streamingu. Wydawnictwo promuje utwór tytułowy.
Obok Darka, grającego na gitarza i ukulele, skład zespołu uzupełniają: Paulina Paleczna (wokal, ex Punk Rock Gang), Doktor Maupa (bębny, chórki, ex One Yer Bike) i Mateusz Trybulec (bas, kontrabas, The Harpagans).
Darek Dusza i Demony to nowy zespół założyciela kultowej Śmierci Klinicznej i niezapomnianego Absurdu. Przez wiele lat tworzył i grał w Shakin` Dudi, jest autorem wszystkich wielkich przebojów tego rock`n`rollowego ensemblu; ponadto pisał teksty dla Dżemu, Cree, Braci, Lory Szafran, Dubska czy Michała Urbaniaka. W 2022 roku zespół zagrał na kilku ważnych, niezależnych festiwalach: Rock na Bagnie, Rebeliant, Outside Fest, Gotta Go i Memoriał Tik-Taka. Podczas koncertów wykonują nie tylko premierowe kawałki DDiD, ale sięgają też po muzykę Śmierci Klinicznej, Absurdu czy Shakin` Dudiego.
Wojciech Urbański (Rysy, Urbanski) to kompozytor i producent muzyczny, laureat tegorocznego Fryderyka i zdobywca głównej nagrody na Festiwalu Muzyki Filmowej (stale współpracuje zresztą z platformami Netflix i HBO). Obecnie rozpoczął prace nad ścieżką dźwiękową dla wirtualnego świata Everdome, a współpracę otwiera singiel Machine Phoenix, którego premiera miała miejsce 21 października. Utwór towarzyszy immersyjnemu doświadczeniu startu rakiet EVR Phoenix na orbitę Ziemi, a następnie docelowej podróży do futurystycznej cywilizacji Everdome na Marsie. Projekt, w którym Wojciech Urbański bierze udział, jest jednym z pierwszych, gdzie powstaje oryginalna, zróżnicowana gatunkowo ścieżka dźwiękowa oraz album dedykowany doświadczeniom w metaversie.
Muzyczne zilustrowanie kosmosu to pewnie marzenie każdego kompozytora – mówi Urbański. Takie zadanie stwarza ogromne możliwości, gdyż można korzystać z bardzo szerokiej palety brzmień i narzędzi. W kosmosie świetnie sprawdza się zarówno elektronika, od nowoczesnych szeroko-pasmowych brzmień syntezatorów po tradycyjne instrumenty ludowe. Przy okazji pracy nad utworem “Machine Phoenix” do współpracy zaprosiłem wirtuoza skrzypiec Stanisława Słowińskiego, oraz specjalistę od instrumentów etnicznych Sebastiana Wielądka, który tutaj zagrał na duduku i lirze korbowej. W kosmosie z natury panuje cisza, a więc ilustrowanie go poprzez muzykę daje pewną dowolność, niemniej jednak istnieje już mocna tradycja muzyki kosmicznej do której też siłą rzeczy się odniosłem. W wymiarze osobistym kosmos jest dla mnie źródłem ogromnej inspiracji, gdyż jako agnostyk nie odwołuję się w swojej twórczości do „boskich” przeżyć, a jedyną wyższą instancją, w jaką wierzę, jest właśnie kosmos. Jego tajemniczość i nieskończoność.
Od strony dźwiękowej w projekt zaangażowani są również: Michał Fojcik (operator i projektant dźwięku, m.in. Bogowie, Orzeł. Ostatni Patrol, X-Men: Dark Phoenix), Rafał Smoleń (realizator dźwięku, w tym Cyberpunk 2077, Hollywood’s Bleeding, Dawid Podsiadło), Tomasz Opałka (kompozytor – Emerge, Cicha Noc, Requiem Giocoso) oraz Jakub Pietrzak (reżyser dźwięku: Katedra, Sztuka Spadania, Legendy Polskie: Jaga). Autorem okładki singla jest artysta koncepcyjny i architekt, Wojciech Fikus.
14 października miała miejsce premiera pierwszego singla i teledysku do piosenkigrupy Klint, Lecę. Utwór promuje wydany w lipcu tego roku album „Hola!” i, jak zapowiada zespół, kolejne będą ukazywały się regularnie, co miesiąc. Na płytę składa się siedem utworów, będących kompozycją rock’n’rollowych brzmień, z elementami popu i bluesa. Album zarejestrowany, zmiksowany i zmasterowany został w Happy Light Studio – Maciej Kubiczek w Toruniu, w latach 2021-22.
Klint grają razem od 2020 roku, w składzie: Filip Łapa (kompozycje, perkusja, instrumenty perkusyjne), Maciej Jeleniewski (kompozycje, produkcja, gitara basowa, gitara akustyczna) i Rafał „Klint” Kordoński (teksty, kompozycje, wokal, gitara).