Steamachine jest owocem pasji Krystiana “Jurasa” Jurkiewicza i Konrada “Gałązek” Gałązka. Początki grupy sięgają Olsztyna i roku 2020. Charakteryzuje ją intensywne brzmienie na pograniczu thrash/groove metalu, dynamiczne kompozycje i agresywne riffy.
Debiutancki album „Arktyczny ogień” wydany został w 2022 r. po drobnych zmianach personalnych. Płytę promowały single Koszmar i Bloodstream. W 2023 roku zespół przekształcił brzmienie, ewoluując od thrash/groove do mieszanki metalcore’a, deathcore’a i nu metalu, z progresywnym zacięciem. W tym samym roku wydany został cykl “The Book of War”, odzwierciedlający wojny światowe, i nawiązujący do skomplikowanej i burzliwej historii świata, pokazując też potężne możliwości ewolucji i przekształcania się muzyki metalowej.
Teraz Steamachine zaskoczył fanów singlem Show of Death z nadchodzącego albumu “City of Death”. Płyta inspirowana jest mrocznymi zakamarkami ludzkiego umysłu, jego koszmarami i strachami. Na albumie grupa też eksperymentuje, sięgając do mroczniejszych gatunków, takich jak deathcore czy death metal. Płyta ukaże się na koniec lata.
Steamachine tworzą: Krystian „Juras” Jurkiewicz – gitara, wokal; Konrad „Gałązek” Gałązka – gitara; Dominik „Biały” Gałązka – gitara basowa; Olek Prusinowski – perkusja. Za oprawę graficzną odpowiada Sylwia Adamczyk. Proces rejestracji, miksu i masteringu dokonano w Records Workshop.
Singiel Visions zapowiada piąty album zespołu Animations, “Contemporary Guide to Modern Living”, który ukaże się jesienią tego roku.
Animations powstali w 2006 r. w Jaworznie. Grają metal progresywny, do tej pory wydali cztery albumy: “Animations” w 2007, “Reset Your Soul” w 2009, “Private Ghetto” w 2013 i “Without The Sun” w 2017 roku. Animations wystąpili na Metal Manii, Metal Fest, Metal Hammer Festival, ProgPower Europe, czy Cieszanów Rock Festival.
Nowy singiel Visions to pierwszy utwór zespołu napisany i zaśpiewany po polsku. Utwór składa się z dwóch część: pierwsza z nich jest o maskach, które ludzie codziennie Zakładają, by uniknąć pokazania prawdziwych oblicz innym, często kosztem osobistych tragedii. Druga część to sentymentalna podróż do czasów beztroski, którą każdy z nas z upływem czasu porzuca.
Animations tworzą: Frantz Wołoch – wokal, Bartek Bisaga – bas, Kuba Dębski – gitary, Kuba Galwas – perkusja
Tell Me Baby to ostatnia zapowiedź przed debiutanckim albumem Black Radio, którego premiera zapowiedziana jest na 22 września. Wydawnictwo ukaże się nakładem wytwórni 33 Records, w formacie CD oraz na podwójnym winylu. Oficjalna premiera odbędzie się podczas festiwalu Great September. To tam Black Radio zaprezentują materiał z nowej płyty.
Dotychczas Black Radio opublikowali pięć singli: Planety, All About It, Don’t Worry ‘Bout Money, Warcaby oraz Śpij.
Black Radio przyzwyczaiło słuchaczy do istotnych wartości, które znajdziemy w ich tekstach. Tell Me Baby na pozór tylko przedstawia intensywną i pełną wyrzutów kłótnię między parą, w której ostatecznie najgłośniej wybrzmiewa finalne „kocham cię”. Utwór jest ak naprawdę gniewnym listem miłosnym do społeczeństwa, które pozostaje ważne nawet wtedy, kiedy przeżywa pustkę i brak wspólnoty. Jak mówi Dawid Wajszczyk, „Jest wiele rzeczy, których nie znoszę w ludziach, ale mimo to ich uwielbiam i chcę mieć ich wokół siebie, bo dobrze się czuję w społeczeństwie. W zwrotkach w ironiczny sposób celuję w społeczeństwo wieloma zarzutami, takimi jak próżność, narcyzm, atencyjność czy uzależnienie od cudzej opinii, ale już w refrenie śpiewam, że nie przekreślam cię z tego powodu, bo „I still love you the same as I did”. Te słowa można skierować do partnera, który się pogubił, ale wciąż jest przecież tą samą osobą. Może to też powiedzieć ktoś taki jak ja, kto kocha ludzi i chciałby ich wyrwać z internetu i zabrać do parku, na festiwal lub gdziekolwiek, gdzie się żyje naprawdę”.
Koncertowy Monument Zero to zapis czerwcowego występu w opolskim klubie Wyjście Awaryjne. Występ zrealizowany został na miejscu przez Pawła Pata, i teraz ukazuje się w zwartej formie płytowej. Jak opisuje sam zespół, „Dzięki uprzejmości Johny’ego Yula zagraliśmy w stolicy polskiej piosenki, czyli w Opolu, w ramach festiwalu Songs for the Dead Horses (edycja 2). Poza ogranym już nieco materiałem z debiutu, na płycie znajdziecie kilka nowości, które jesienią ukażą się na naszym drugim albumie zatytułowanym “MERKUR CELLULOID”.
Zdjęcie na okładce albumu autorstwa Wiktora Kruszelnickiego.