Po świetnym F-16, Izzy and The Black Trees uderzają z jeszcze lepszym. Dive of a Broken Heart, nowy singiel zespołu, to już trzecia odsłona z zapowiadanej EP-ki “Go On, Test the System”. Pierwszą był ogrywany już w ubiegłym roku na koncertach Shutdown City. Nieodkryta kartą pozostaje nagranie New Horizon.
Dive of a Broken Heart to osobliwy “love song”, z wyraźnymi przejściami perkusyjnymi, pozornie obojętnym wokalem, tak samo gitarą, która przypomina najlepszy amerykański rock lat 90. (może tylko ja słyszę “Siamese Twins”?) A jest tu więcej: kołyszące nucenie, nastrój zburzony perkusyjnym tąpnięciem i wokal, który zgodnie za nią podąża (plus drugi w tle). Dive… za szybko zmierza ku końcowi i to jest jego największa “wada”, ale i tak widzę go już w czołówce najlepszych singli 2024 roku. A to dopiero marzec.