The Twilight Sad, It Won’t Be Like This All the Time, 2019 (Rock Action Rec.)

10 Good Reasons for Modern Drugs. Tak brzmi nowe Editors? Mogłoby, może nawet jeszcze będzie. Tu jednak możliwość pomyłki zostaje wyeliminowana z chwilą, gdy pada pierwszy wers: “We’re hanging on by a thread”. Tej maniery wokalnej nie sposób z inną pomylić. Tym nagraniem rozpoczyna się nowy album moich ulubionych Szkotów.

Nagrywają równe płyty, choć ich piąty regularny album (nie licząc EP-ek, remixów, sesji w “Oran Mor”) już po pierwszym przesłuchaniu wydaje się najbardziej melodyjny. I tak jest. To z pewnością efekt zmian personalnych – grupę opuścił jej długoletni perkusista Mark Devine, z drugiej strony skład wzbogacili muzycy, którzy nadali ton nowemu wydawnictwu: klawiszowiec Brendad Smith i basista Johnny Docherty. Ostatnią różnicą jest porzucenie labelu Fat Cat, ale to już zmiana niemuzyczna.

W muzyce dzieje się bardzo dobrze, i za to niezmiennie Twilight cenię. Niewiele utworów przypomina tu stare TTS, jak choćby Shooting Dennis Hopper Shooting, z gęstym gitarowym pulsem. Zespół stawia na aranżacje przywołujące raczej zmodyfikowany gitarowo synthpop, jak w The Arbor, balladzie, która muzycznie, z wybijającym się basem, klawiszami i gitarą a la Smith, przywołuje ducha new romantic. To chyba zresztą największy jak dotąd ukłon w stronę The Cure). Całość w ogóle jest najbardziej nowofalowa, tak też wyeksponowana jest sekcja rytmiczna. Weźmy VTr, oparty w całości na współbrzmieniu basu i klawiszy, skrojony stricte według receptury początku lat 80. Na nowym TTS syntezatory wyraźnie zyskały nowe, ważniejsze miejsce. Tym samym jest mniej zgiełku, utwory są lżejsze i bardziej chwytliwe, co nie znaczy, że od razu przebojowe (I/m Not Here czy Let/s Get Lost). Bo tylko chwilami robi się bardziej gitarowo, jak w Girl Chewing Gum, które motorycznie trafia w rejony bliższe wcześniejszym nagraniom TTS. Jeśli tak ma brzmieć lżejsza, (pogodniejsza?) twarz Twilight Sad, po tym albumie wiem, że będę z nimi wiernie przez kolejne lata. Bo nowym albumem udowodnili, że po ponad dekadzie są w stanie tworzyć, a nie odtwarzać. [9/10]

LOADING