DZIEŃ 1: 9 listopada
Idles – powstali w 2009 roku. Buntownicy, bezkompromisowi w scenicznym anturażu, robią dym w starym, dobrym stylu. W 2024 wydali różnie przyjętą „TANGK”, ale to tylko świadczy o tym, że jest ciekawa i nieoczywista. Jak oni. My na żywo już widzieliśmy i wiedzcie, że nie chcecie przegapić.
RY X – wprawdzie ostatnią płytę wydał w 2022 („Blood Moon”), ale i tak ma co zaprezentować. Wrażliwy artysta, wzięty producent i zawzięty twórca, który tworzyć nawet do oper i teatrów tańca. Będzie tańczone?
The Last Dinner Party – nowe królowe? Mieszkają w Londynie, a swoim długogrającym debiutem „Prelude to Ecstasy” zachwiały posadami całego muzycznego świata. Jeśli dodamy do tego niezapomniane przezycia koncertowe, mamy przedsmak re-wolucji w muzyce.
Kevin Morby – można go pamiętać z Woods czy The Babies, ale Kevin to osobowość, którą stawia się w jednym rzędzie z najlepszymi poetami muzyki. Na koncie ma siedem solowych płyt, ale niestety wszystkich nie zagra.
Sprints – post punk, który mieliśmy przyjemność ogarniać wzrokiem i słuchem podczas tegorocznego INmusic. Napiszemy tylko tyle: warto i trzeba, bo nieczęsto na scenę wpada tak czysta energia.
Polski team muzyczny tworzą w tym roku: człowiek-instytucja, czyli Artur Rojek, głęboko ukorzeniony duch – Skubas, odpowiedzialny za jeden z najlepszych albumów 2023 Spięty, młodzi i energiczni Rusted Teeth, szybcy i wściekli JAD, żonglujący gatunkami USO 9001, elastyczni jak jazz Nene Heroine, oraz specjalnie na Inside Seaside – Homosapiens, jeden z najważniejszych zespołów Trójmiasta.
DZIEŃ 2: 10 listopada
Black Pumas – duet, który zadebiutował w 2019 roku, a już zdążył stać się jednym z muzycznych objawień ostatnich lat. Czarne Pantery psycho-soul-rockaXXI wieku.
Kerala Dust – elektro-indie, blues plus americana, a właściwie trudno do zaszufladkowania aranżacje. Na Inside Seaside przyjadą z materiałem z wydanej w ub. roku płyty „Night Drive”
Christian Lee Hutson – jeszcze trochę folku? Proszę. Opowiada muzyką, przybliża za jej pośrednictwem tradycję amerykańskiej muzyki i pozornie proste historie. Na wskroś po amerykańsku.
Warhaus – Maarten Devoldere w swoim drugim, bardzo przejmującym wcieleniu. Miałem okazję widzieć raz, wcale nie na głównej scenie, i wspominam do dziś. Też będziecie.
Daði Freyr – na Eurowizji reprezentował Islandię, ale chyba nie dlatego zaproszono go na festiwal. Barwna postać, która ma siłę angażowania, a przy tym nie stroni od eksperymentowania.
Hania Rani otwiera polski team drugiego dnia. Nasza najlepsza obecnie marka eksportowa. Koncertowo łączy wrażliwość i kunszt, fortepian i elektroniczne zabawki, z których w komplecie wyczarowuje magię. Kto jeszcze? Daria Ze Śląska, która wydała w tym drugi album „Na południu bez zmian”; jeden z głosów młodego pokolenia, czyli Vito Bambino; artystka wewnętrznie złożona – Kasia Lins; szczere i wrażliwe panny młode, znane jako Lor; wiecznie nastoletni Sad Smiles; eklektycznie jazzujący Klawo.
Festiwal INSIDE SEASIDE odbędzie się w dn. 9-10 listopada 2024 roku, w specjalnie na tę okazję zaadaptowanych salach AmberExpo w Gdańsku.